Witam,
Zamieszczam filmik nagrany rok temu we wrześniu po powrocie mojego brata Bartosza znad Bajkału i Mongolii. Ten akurat zamieściłem już na dawno na youtube, ale kilka innych wtedy jeszcze nagrałem (miniaturek trochę wtedy poszło), materiału filmowego zostało nagrane sporo – no i na blogu będę to zamieszczał, więc pozostańcie czujni! Część 1 jest TUTAJ
Zgodnie z poleceniem Bartosz przywiózł mi z Mongolii do degustacji Kumys – czyli sfermentowane mleko klaczy. Rano tego samego dnia polewałem ten kumys na IV Rzeszowskich Spotkaniach Winnych pod Jedynką, gdzie byłem rzecz jasna z Bogusiem. Amatorów wielu na kumys i ser z Jaka nie znalazłem, ale też byliśmy zaraz po otwarciu i były pustki. Jak patrzę z perspektywy czasu to rano piłem z Bogusiem na Targach winnych i wieczorem najświeższy nie byłem
Obecnie Bartosz przebywa w Kirgistanie w miejscowości Khiva, dostał za zadanie zrobienie zdjęć w monopolowych 🙂 by zobaczyć co tam piją. Pisał, że jakąś hurtownię znalazł to zrobi zdjęcia. Miniaturek póki co nie widział bo jak pisze wszyscy piją tylko butelki o poj. 0,5 lub 0,45 l. Może miniaturki będą jakieś w Taszkiencie lub na lotnisku? W Uzbekistanie alkohol kupował spod lady – tyle wiem.
Coś ciekawego do skosztowania mam nadzieję przywiezie – najlepiej destylat z kumysu, ale o niego może być trudno, bo kumys ma 2-3% i trzeba by go było sporo na flaszkę destylatu.
Pozdrawiam
Czajkus
(410)
Leave a Reply