Czas na drugą miniaturkę, kupioną do Saylasa. Miniaturkę tą kupiłem w sumie po to by zrobić ten wpis na blogu. Jest to niemiecka miniaturka powojenna – typuję lata 50. 60. XX w., ale jest to miniaturka z dość ciekawą historią.
Miniaturka ma nazwę Kantorowicz Koscheleff Wodka i jest ostatnim jak dotąd świadectwem dawnych alkoholowych potęg to jest firm: Hartwig Kantorowicz z Poznania i J.A. Koszelew z Moskwy. Samej firmy Hartwig Kantorowicz w tym wpisie nie będę opisywał, podam tylko w skrócie, że była to firma założona przez żydowską rodzinę Kantorowiczów w 1823 r. w Poznaniu. Rodzina z czasem się zgermanizowała i w chwili, gdy po I wojnie światowej Poznań znalazł się w granicach Polski ówczesny właściciel firmy dr Franz Kantorowicz dogadał się z polskimi przedsiębiorcami z Banku Przemysłowców, że podzielą firmę i w Polsce dalej będzie ona funkcjonować jako polska firma pod nazwą Hartwig Kantorowicz Następca, zaś w Niemczech firma produkować będzie alkohole w swoich dotychczasowych filiach w Berlinie i Hamburgu. Sytuacja ta spowodowała, że powstały 2 firmy Kantorowicz, które asortyment, etykietki, butelki miały niemal identyczne ale jedna firma była niemiecka a druga polska (zagraniczni kolekcjonerzy miniaturek mają duży problem ze zrozumieniem tej sytuacji). Polski Kantorowicz zakończył produkcję po wojnie (choć praktycznie firma istnieje po dziś dzień), zaś niemieccy Kantorowicze za nazistów ratując się przed zagładą wyjechali do USA. Po II wojnie światowej w Niemczech funkcjonowała jeszcze firma Kantorowicz-Kahlbaum A.G. w Hamburgu, ale działalność jej jest mi nieznana. Właśnie wytworem tej firmy jest ta miniaturka.
Jeżeli chodzi o Koscheleffa a właściwie po J. A. Koszelewa to był to XIX wieczny producent wódki z Moskwy, konkurent P. A. Smirnova. W google nic o Koszelewie nie znalazłem, trzeba było sięgnąć głębiej i po żmudnych poszukiwaniach natrafiłem na kilka ciekawych rzeczy. Okazało się, że pod koniec XIX Koszelew miał Destylarnię w Warszawie, a raczej, że była Destylarnia prowadzona przez A. W. Dawidowa, który miał prawo do posługiwania się marką J. A. Koszelew. Destylarnia mieściła się w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej 7. Głównym produktem firmy była wódka alembikowa „Warszawianka” o mocy 50%.
Jak widać na poniższym ogłoszeniu wizerunek sługi podającego na tacy wódeczkę był już opracowany pod koniec XIX w (Reklama z 1894 r.). Firma ostrzega rzecz jasna przed podróbkami, które w XIX w. były prawdziwą plagą.
A teraz niespodzianka 🙂 najstarsza znana mi wzmianka o Żubrówce! Co więcej firma twierdzi, że jest jej wynalazcą!
W 1898 r. firma przeniosła się z ul. Nowogrodzkiej 7 na ul. Marszałkowską 49. Koszelew produkował jeszcze wódki w 1904 r. była to jednak malutka firma zatrudniająca 6 robotników.
Dostałem także etykietkę Koszelewa od kolegi Adama (pollabela), który podaje, że jest to etykietka z wódki „Koszelówka” produkowanej właśnie przez firmę Hartwig Kantorowicz Następca z Poznania, choć na etykietce nie jest to podane (być może informacja ta była zawarta na kontretykietce lub krawatce?). Adam napisał także, że wódka Koszelewa 40%, 0,6 l. była w cenniku Kantorowicza.
Na koniec jeszcze tacka produkcji japońskiej!
Jeżeli ktoś ma więcej informacji na temat Koszelewa to proszę o podzielenie się? Ja postaram się poszukać jeszcze informacji o rosyjskim Koszelewie.
(793)
Leave a Reply