Wiktor Konkolewski dawn. Norbert Beume – Fabryka cygar w Bydgoszczy

Witam,

   Dzisiaj prezentacja kolejnej bydgoskiej Fabryki Cygar, po prezentowanej wcześniej Adama Cygara Bydgoskie. Opis tej fabryki pochodzi z 1923 r. Nie wiem jakie były dalsze losy tych fabryk? Czy funkcjonowały przez cały okres dwudziestolecia? Czy zostały po II ww. znacjonalizowane i funkcjonowały jako jakaś bydgoska fabryka papierosów? W każdym bądź razie wnioskuję, że przed II wojną w Polsce palenie cygar w zamożniejszych kręgach społeczeństwa musiało być dość rozpowszechnione, na pewno dużo bardziej niż obecnie.

WIKTOR KONKOLEWSKI DAWN. NORBERT BEUME FABRYKA CYGAR W BYDGOSZCZY
75-LECIE NAJSTARSZEJ FABRYKI CYGAR W POLSCE

   Firma jako fabryka egzystuje od roku 1848 zatem, gdy o produkcję cygar chodzi nie tylko w Bydgoszczy ale i w Polsce – najstarsza. Założyli ją obcy i długo przez szereg lat prowadzili. Ale, gdy wojska polskie zajęły Bydgoszcz, p. Beume, ostatni jej właścicielem jakoś uczuł się nieswojo. Więc nie stawiał trudności, gdy renomowaną jego i doskonale prowadzoną fabrykę zapragną nabyć Polak.

Konkolewski Główna Sala

Konkolewski Wiktor   Był nim p. Wiktor Konkolewski, człowiek obrotny, dzielny a przede wszystkim pełen wielkiego zapału i umiłowania sprawy przemysłu ojczystego. Z zawodu rolnik, pochodzi ze starej znanej rodziny ziemiańskiej. Ostatnio wydało to zacne i prastare gniazdo aż sześciu Konkolewskich. Wszyscy oni, również, jak p. Wiktor, właściciel opisywanej tu fabryki cygar, zajmują dziś pierwszorzędne stanowiska w przemyśle, ziemiaństwie itd. I tak ks. Jan jest proboszczem w Kobylej Górze, doktorem juris, posiadaczem dwóch pełnych fakultetów na uniwersytecie, p. Makary jest doktorem szkoły w miejscowości Łaskawiec, p. Józef i Bazyli, znani kupcy i współwłaściciele wielkiej i na europejską skalę prowadzonej hurtowni towarów kolonialnych w Gdańsku, wreszcie p. Władysław Konkolewski, właściciel znanej i bardzo popularnej fabryki „Puddingu” holenderskiego w Berlinie. Krótkie to wyliczenie jakże jest wymowne na temat rodziny, z której pochodzi p. Wiktor Konkolewski, postać jedna z najpoważniejszych w świecie przemysłowym tak ważnego środowiska industrji polskiej, jakiem jest Bydgoszcz.

Konkolewski Pakownia

   Aż do 50 roku życia gospodarząc w swych rozległych dobrach pod Berlinem, gdy tylko jego rodzinna Wielkopolska „wróciła na ojczyzny łono” sprzedaje natychmiast swe rozległe folwarki, aby uzyskane stąd kapitały ulokować w przemyśle krajowym. Był w tem gest rozumnego obywatela, który pragną przemysł tej dzielnicy, a zwłaszcza w Bydgoszczy, siła faktu zniemczony, jak najrychlej odniemczyć. I oto powód dlaczego ten z krwi i kości ziemianin, wnuk żołnierza kampanii Napoleońskich, jest dziś oprócz tu w mowie będącej fabryki, jeszcze ponadto współwłaścicielem wielkiej i jedynej w tych rozmiarach w Polsce fabryki pilników w Bydgoszczy pod firmą „Granobs & Kozłowski”, dalej „Wielkopolskiej Garbarni skór chromowych” w Nakle, wreszcie młynów i tartaków w powiecie Świeckim.

   Najwięcej jednak trudu, starania i zapału poświęca swej fabryce cygar w Bydgoszczy, która przejął po Niemcu. Sam smakosz i doskonały znawca cygar, potrafił w ciągu kilku miesięcy jej produkcję postawić na takiej stopie, iż może ona śmiało mierzyć się z konkurencją niemiecką.

Konkolewski Kantor

   Fabryka wyrabia cygara w zastępie 125 robotników i robotnic. Wyrabia je z pierwszorzędnego zagranicznego surowca, jakim jest „Brazylja”, „Sumatra”, „Java”, „Hawana” Itd. Dzienna produkcja wynosi przeszło 30 tysięcy sztuk, co przedstawia okrągłą wartość 10 milionów mkp. W tych warunkach samej banderoli płaci firma państwu około 80 milionów mkp. miesięcznie. Gatunki, które wyrabia firma Wiktor Konkolewski, dawniej Norbert Beume Fabryka Cygar w Bydgoszczy, mają już dużo swych zapamiętałych wielbicieli, co tylko dowodzi, że umie ona zadowolić najwybredniejszych smakoszów.

   Marką firmową, którą fabryka się szczyci, jest cygaro „La Paz” z liści „havana”, która też może sięgać o palmę pierwszeństwa na każdej wystawie i targu publicznym. Zaraz po „La Paz” idzie luksusowa marka „Magnat”, również cygaro średniej mocy, przepysznie spreparowane i dające nieopisanie miły aromat w „bukiecie”. Nieskazitelnie niebieskawy dymek jest też przywilejem niezaprzeczonym tej marki. Z innych gatunków wymienić należy „Adona” – średni A. „Aromatica”, „Calidad”, „Polska krew” itd. Ta ostatnia marka zdobyła sobie ogromną popularność na Pomorzu i wśród nadnoteckich Kaszubów. Na osobną wzmiankę zasługują tak zwane cygaretki alias „Cigarillos”, wśród których „Angelico” stanowi gatunek średni, „Rita” zaś przedni. Byłoby zbytecznem dodawać, że wymienione tu gatunki są podawane zasadniczo w bardzo wykwintnem i gustownem opakowaniu.

   Na czele fabryki, jako jej dyrektor generalny, stoi Żurawski Wiktorpan Wiktor Żurawski, który w swoim czasie porzucił stanowisko starszego radcy w bydgoskiej pocztowej Dyrekcji Okręgowej, byle siły swe poświęcić przemysłowi, którego jest wielkim entuzjastą. Pod jego sprawnem kierownictwem i sprężysta administracją fabryka rozwija się niezwykle pomyślnie i jeśli tylko warunki, dyktowane przez monopol państwowy, pozwolą jej rozwijać się tak, jak tego pranie jej właściciel, będzie ona zawsze zwycięsko imponować konkurencyjnemu przemysłowi niemieckiemu… Można w to uwierzyć bez wahania, gdy się zważy to umiłowanie pracy i swego przedsiębiorstwa, jakie w nie wkłada właściciel firmy p. Wiktor Konkolewski, dla którego tu opisana fabryka stanowi całą dumę i chlubę…

Konkolewski SkładKonkolewski Fabryka

(811)

2 komentarze

  1. Aleksandra pisze:

    Chciałabym zapytać o bibliografie, która została użyta do napisania tego artykułu. Piszę licencjat o przemyśle tytoniowym w Bydgoszczy i ta literatura byłaby przydatna. 🙂

Leave a Reply