Witam,
Zajmowałem się już Starką Korkozowicza oraz Starką Kunderewicza. Czas na kolejną tajemniczą starkę – czyli Starkę Pollerowską.
Otóż w archiwum cyfrowym NAC znajduje się zdjęcie przedstawiające Starkę Firmową Pollerowską – część osób pewnie kojarzy to zdjęcie, choćby z mojej książeczki o Starce.
Starka Firmowa Pollerowska lub Pollerowski
Nie wiedziałem co to jest ta firma Pollerowska? Butelka nie ma etykietki, o producencie „Pollerowskim” nigdy nie słyszałem. Zagadkę wyjaśnił kolega Piotr (jogi1104), który wytłumaczył, że jest to starka pochodząca z krakowskiego Hotelu Pollera, który działa do dziś przy ul. Szpitalnej 30. Była to więc butelka restauracyjna – coś na wzór „marki własnej” hotelu. Nie wiem skąd hotel brał samą Starkę. TUTAJ strona internetowa Hotelu.
Hotel znajduje się niedaleko mojej pracy, więc go odwiedziłem. Zgodnie z przeczuciem – Starki Pollerowskiej nie kojarzono, nie mają także butelki Starki Pollerowskiej w formie zabytku w Hotelu ani Restauracji.
O samym Hotelu Pollera i jego Restauracji znalazłem artykuł z 1910 r., który przytaczam poniżej.
WYKWINTNY ZAKŁAD RESTAURACYJNY W KRAKOWIE – 1910 r.
Noblesse oblige – powiada przysłowie. Kraków więc, po przyłączeniu przedmieść nazywany „wielkim”, zaczyna coraz poważniej dążyć za śladami pierwszorzędnych miast Zachodu i zbroić się w urządzenia, o jakich jeszcze do niedawna, w zacisznym i patriarchalnie nastrojonym grodzie podwawelskim zgoła nie słyszano.
Kraków. Ulica Szpitalna nr 30 – 38. Pod nr 30 widoczna restauracja hotelu Pollera
Do urządzeń nowoczesnych, a w każdym calu wytwornych, należy w pierwszym rzędzie lokal restauracyjny w hotelu Pollera. Hotel, o którym mowa, jest dobrze znany wszystkim, którzy zajeżdżają do Krakowa bądź w celach podziwiania niezliczonych pamiątek dziejowych, bądź też turystycznych. Hotel ten od wielu już lat zgromadza w swoich murach śmietankę publiczności, zatrzymującą się w Krakowie w przejeździe zagranicę lub w drodze powrotnej. Jednak, po przebudowie i wprowadzonych melioracyach, zwłaszcza po uyrządzeniu nowych, wspaniałych apartamentów, Hotel Pollera nabrał świetności i blasku.
Wszystkie te ulepszenia, hotel zawdzięcza energii i smakowi dotychczasowego współwłaściciela, znanego i cenionego w swoim zawodzie specyalisty, pana Władysława Mrozowskiego. Jego dążeniami była sprawa dostarczenia publiczności lokalu restauracyjnego w duchu wymagań prawdziwie europejskich, a przyznać trzeba, iż pan Władysław Mrozowski wywiązał się z zadania jak nie można lepiej.
Przedewszystkiem przybudowano nowe, wspaniałe skrzydło, co gmachowi hotelowemu nadało cechy przodujące w rzędzie innych hoteli krakowskich. Drugiem zwycięstwem, odniesionym przez ruchliwego inicyatora, jest obmyślenie planu w szczegółach i wykonanie z godnem uznania powodzeniem.
Wyobraźmy sobie nową, prześlicznie i stylowo urządzoną salę restauracyjną, zalaną światłem górnem, „wychuchaną” artystycznie, o ścianach malowanych w tonach dyskretnych, ornamentowanych nader gustownie rzeźbami w drzewie. Umeblowanie Sali łączy powagę z wytwornością i arystokratyczną prostotą. Mieści się w tej sali muszla dla orkiestry i otwarta loża na wysokości pierwszego piętra. Obok sali głównej są urządzone cztery oddzielne gabinety z wejściami osobnemi, wygodną garderobą, oraz buduarem dla pań i panów. Bufet, urządzony staraniem pana Mrozowskiego, stanowi harmonijne uzupełnienie estetycznej całości Sali.
Hotel Pollera – wejście do restauracji.
Jednakże najważniejszą rzeczą z pomiędzy godnych szczególnej uwagi, jak również przedmiotem, który pod względem urządzenia przerasta inne restauracye, jest prawdziwie postępowe urządzenie obszernej i pod każdym względem higienicznie skonstruowanej kuchni, którą śmiało można nazwać jedyną pod tym względem w Krakowie. Znaczącym nakładem pieniężnym urządzono tu pięć, najnowszej konstrukcyi metalowych pieców kuchennych, osobną ubikacyę na zmywanie naczyń, drugą kuchnię do przyrządzania mięsiw, pralnię bielizny stołowej, łazienkę dla służby itd. Wszystkie pomieszczenia kuchenne i zmywalnia mają ściany wyłożone tafelkami glazurowanemi. Nader postępowo wreszcie została urządzona lodownia.
To wszystko zapewnia restauracyi p. Mrozowskiego czystość wręcz idealną, która czyni zadość najwybredniejszym wymaganiom. Surowe przestrzeganie czystości, na której opierać się musi każdy wzorowy lokal restauracyjny, jest też główną troską i przedmiotem nieustannej czujności właściciela. Umiał wreszcie p. Mrozowski postarać się o prawdziwie wyborny personel, usługujący szybko i starannie. Wszędzie jest przestrzegane: ład, skrupulatność i dokładność. Pierwszorzędne siły kucharskie, jakie restauracya zatrudnia, a na których czele stoi dotychczasowy szef kuchni Hotelu Europejskiego w Warszawie, dostarczają potraw, przyrządzanych smacznie i zdrowo, a właściciel nie nakłada na nie cen wygórowanych, gdyż dba o to, aby klientelę jak najbardziej zadowolić i przywiązać. Zyskał więc Kraków prawdziwie wzorowy lokal restauracyjny – wytworny, przyjemny, znakomicie wywiązujący się ze swego zadania i niedrogi. Publiczność nasza powyższe staranie pana Mrozowskiego niewątpliwie ocenić potrafi.
G. Ler.
(643)
Leave a Reply