Witam,
Dzisiaj o wódce Smirnoff, o jej miniaturkach jakie posiadam i trochę o jej związkach z Polską.
Poniżej wizerunek Piotra Arseniewicza Smirnowa ur. 9 stycznia 1831 r. (według starego kalendarza). Poniżej po lewej jego najstarszy syn Piotr Piotrowicz Smirnow (1868-1910) i po prawej najmłodszy syn Vladimir Piotrowicz Smirnow, główni bohaterowie dzisiejszego wpisu.
P. A. Smirnov
Otóż wódka Smirnoff ma największa ilość sprzedaży na świecie. Jest to też zapewne jedna z najsłynniejszych marek w historii alkoholi – najpierw rosyjskiej w XIX w. a od 1934 r. amerykańskiej, od 1952 angielskiej itd.
Ponieważ Smirnoff ma bogatą i skomplikowaną historię od czegoś trzeba wyjść. Zacznijmy od Wikipedii: „W 1860 roku Piotr Smirnow pod nazwą P. A. Smirnow (ros. П. А. Смирнов) założył destylarnię w Moskwie. Po jego śmierci 29 listopada 1898 roku, właścicielami zakładu zostali jego synowie: Piotr, Mikołaj i Włodzimierz. Faktycznie firmę prowadził Piotr Pietrowicz. W 1910 roku przekazał destylarnię Włodzimierzowi Smirnowowi. Do I wojny światowej zakład rozwijał się i produkował ponad 4 miliony skrzynek wódki na rok. Po rewolucji październikowej zakład został skonfiskowany, a właściciel z rodziną musiał uciekać z kraju. W 1920 roku Włodzimierz Smirnow ponownie założył destylarnię w Stambule. Po czterech latach przeniósł się do Lwowa i zaczął sprzedawać wódkę pod nową nazwą Smirnoff (nazwa francuska). Nowy produkt miał powodzenie i z końcem 1930 był eksportowany do Europy. W 1925 roku otwarto także destylarnię w Paryżu. W 1930 roku Włodzimierz Smirnow spotkał Rudolpha Kanneta, który w 1920 roku wyemigrował z Rosji do Ameryki. Do rewolucji rodzina Kanneta była dostawcą alkoholu P. A. Smirnow. W 1933 W. Smirnow sprzedał Kannetowi prawo do produkcji wódki Smirnoff w Ameryce. Nie był to jednak biznes jakiego oczekiwał Kannet. W 1938 roku Kanneta nie było już stać na opłacenie licencji i związał się z prezesem Heublein, który zgodził się wykupić prawa na Smirnoff.”
To jest wersja Smirnoffa zachodniego, światowego lidera, wódki która możemy sobie kupić w sklepie. W Polsce – co ważne wódka Smirnoff produkowana jest od lat 90. najpierw przez Polmos Józefów koło Błonia a po jego niedawnej plajcie przez Polmos Wrocław. Jak czytamy w opisie z Wikipedii syn założyciela Wladimir po ucieczce z rewolucyjnej Rosji najpierw produkował wódkę w Stambule, ale wiadomo kraj muzułmański to i zbyt i tradycje gorzelnicze marne, stąd przeniósł się do Lwowa i rozpoczął po raz pierwszy produkcję wódki Smirnoff. Co ciekawe na każdej wódce Smirnoff do niedawna była o tym wzmianka – gdyż na dole etykietki jest napis Lwow, Poland 🙂 Problem jest taki, że pomimo usilnych starań nie znalazłem jak dotąd jakiejkolwiek wzmianki o tej produkcji we Lwowie? Firma we Lwowie została założona w 1923 r. jako Societe Pierre Smirnoff Fils. Tymczasem Polska wprowadziła monopol na produkcję wódki czystej (od 1927 r.) i nasz Vladimir ewakuował się do Paryża, by następnie przy końcu prohibicji 21 sierpnia 1933 r. przenieść prawa do marki na rosyjskiego emigranta Rudolfa Kunneta który został wchłonięty przez dużego producenta alkoholi Heubleina, który rozpromował markę na świecie.
Problem jest tylko taki, że zgodnie z drugą wersja tej historii – rodzimą, rosyjską i rodzinną Vladimir nie miał żadnych praw do marki Smirnow ponieważ te od niego i średniego brata Mikołaja wykupił w 1904 r. najstarszy brat Piotr. Vladimir zdawał sobie z tego sprawę stąd też zapewne zmiana nazwy z Smirnow na Smirnoff 🙂 W umowie jednak z Kennetem przeniósł na niego prawo do używania medali, historii, powoływanie się na tytuł dostawcy dworu itd.
Z początkiem lat 90. prawowici następcy Smirnowa rozpoczęli w Moskwie produkcję wódki Smirnov oraz zaczęli procesować się z Diageo właścicielem Smirnoffa. Koniec końców się dogadali.
Jest jeszcze historia o współpracy reklamowej Baczewskiego z Smirnoffem/-vem, która głosi, że Baczewski na swoich butelkach dawał kontretykietkę z napisem Jedyną wódką porównywalnej jakości jest ta produkowana przez Piotra Smirnoffa z Rosji. Fabryka Smirnoffa wprowadziła w odpowiedzi serię analogicznych etykiet. Wydaje mi się, że mogły te działania mieć miejsce wtedy, gdy Vladimir Smirnov produkował wódkę we Lwowie czyli w latach 1924-27, być może nawet Baczewscy mu w tym w jakiś sposób pomagali np. udostępniając część swojej fabryki? Wcześniej to raczej nie miało miejsca a korespondowałem w tej sprawie z Panią Lindą Himelstein, która o tym nie słyszała. Powyższe reklamy pochodzą z 1960 i 1971 r., zwracam uwagę na fragment o Smirnówce.
Co do miniaturek, poniżej dwie najstarsze miniaturki Smirnowa: Stołowego Wina No 21 i Balsamu Ryskiego (z obrazkiem Fabryki). Buteleczki te pochodzą sprzed I wojny światowej i znajdują się w kolekcji kolegi NiVitalika.
Ja posiadam 4 miniaturki wódki Smirnoff, które mnie w pełni satysfakcjonują 🙂
Najstarszą jest przedwojenny amerykański Smirnoff No 57, którego niedawno dostałem od kolego babcisa. Kolejnym jest Smirnoff de Czar No 63, który jest repliką butelki Smirnowa sprzed rewolucji w Rosji (podobno było to autoryzowane przez firmę aukcyjną Christies z Londynu) i jest to prawdopodobnie pierwsza luksusowa wódka w historii (których obecnie pełno i co druga jest ultra premium i destylowana nie wiadomo ile razy (a jak wiadomo jak sprzęt i specjalista dobry to im mniej destylacji tym lepiej), została ona wypuszczona na rynek na początku lat 80. i przetrwała na rynku jakieś 5 lat, gdyż wtedy amerykanie byli jeszcze rozsądni i tak jak do dziś mieszkańcy rosyjskiej wsi uważali, że wódka to tani produkt prosty w produkcji za który się nie przepłaca dla snobizmu 🙂
Buteleczka sama w sobie jest świetna – ma wygląd, charakter i historię, a dwóch ostatni cech to jednak 98% wódek nie ma. No i ma niepowtarzalne 41,4 % alkoholu 🙂 Miniaturkę tą mam dzięki uprzejmości kolegi jogiego1104, który kupił na ebay jakiś zestaw i zbędnego dla niego Smirnoffa mi odsprzedał po okazjonalnej cenie.
Czwarty Smirnoff Black pochodzi z mojej pierwszej zagranicznej wymiany z kolegą Edkiem z USA w 2005 r. Co ciekawe na etykietce jest zaznaczone, że wyprodukowano go w Moskwie, zapewne pochodzi więc z lat 90. I ostatni, najpopularniejszy Smirnoff No 21, wyprodukowany przez Polmos Józefów koło Błonia, w sumie nie wiem od kiedy go mam? Na buteleczkach pierwszej i ostatniej jest właśnie podane, że są robione na licencji Smirnoffa ze Lwowa w Polsce. Smirnoff Red ma też wytłoczoną na buteleczce datę 1818 r. co jest kolejną podpuchą Vladimira, ponieważ P.A. Smirnow założył firmę w Moskwie w 1860 r. jak ostatnio firma zmieniała butelki i – Smirnoffa No 21 zmienili na Smirnoff Vladimir to już do tej daty z kapelusza się nie przyznają.
Poniżej reklama z 1911 r. o ile dobrze pamiętam.
Fragment umowy z 1933 r.
Duża butelka Smirnova
i sam Piotr Arseniewicz Smirnow
A zdjęcia najsłynniejszego Józefa Adama Baczewskiego jak nie było tak nie ma 🙁
No to jeszcze jako bonus od kolegi NiVitalika w powiększeniu 🙂 Pierwsza buteleczka to jest drewniany suvenir. Zaś Balsam Ryski, w buteleczce glinianej ma pojemność 61 ml (1/200 wiadra) i widoczne szczątki banderoli.
(6997)
Faktycznie, Smirnoff de Czar No 63 to jedna z najładniejszych miniaturek wódki jakie mam w swojej kolekcji. Ma niepowtarzalny, ciekawy kształt i w rzeczywistości wygląda o niebo lepiej niż na fotografii. Swoją kupiłem swego czasu od kolegi Szalonego4 i stoi w pierwszym rzędzie w mojej witrynie jako jeden z najładniejszych egzemplarzy w kolekcji.
Ja posiadam Butelkę Smirnoff 300cl – opisana po rosyjsku i angielsku na odwrocie napis „for export sale only” – ciekaw jestem ile jest warta
wachu1988@live.com
Tego typu butelki są tyle warte ile zapłaci kupujący, a że rynek na nie praktycznie nie istnieje więc warta jest tyle ile warty jest 3 litrowy Smirnoff